sobota, 22 grudnia 2012

Troszkę o jedzeniu/piciu



Mieszkamy w akademiku. Tutaj jest pełno niespodzianek! Kochamy to, dlatego tutaj mieszkamy! Po całodniowej męczarni na politechnice jesteśmy strasznie głodne. Poza różnymi zupkami chińskimi, po których skręca w brzuchu, jemy:

  • kotlety przywiezione z naszych domów rodzinnych (nasze mamusie zawsze nam to wciskają, za to je kochamy <3 )
  • dżemor-zazwyczaj zostaje na ostatnie chwile. Wtedy, gdy dopada nas totalna głodówka, ratuje nasze żołądki. :)) Czasami rozcieńczamy je z wodą w celu osiągnięcia tzw. 'zapojki' :) W końcu student potrafi!
  • ciasta, czasem jedna z nas coś przyrządzi a czasem przywieziemy coś z domu.
  • jemy też przeróżne kanapki (z pomidorem, z pasztetem, parówkami, twarożkiem, serem, kukurydzką, itp.)
  • kiedy mamy dużo nauki i nie mamy naprawdę co z czasem zrobić to upichcimy jakiś obiadek :)
  • często też dostajemy z domu słoiczki, a w nich (bigosik, kapustka, gołąbki)
  • twaróg rozrabiany z serkiem homo
  • makarą ze szpinakiem i kurczakiem(czasami :P )
  • pijemy dużo napojów... herbaty a jedna z nas do tego kawę :)

Na chwilę obecną tyle mi się przypomniało, teraz podam Wam kilka przykładów naszego zdrowego żywienia! :)


Pewnego dnia jedna z nas zrobiła sobie kanapkę! 
A tu co?! Pomidor miał śmieszny kształt! 
NIESAMOWITE :)



Poniżej mam fotkę herbaty zrobionej przez informatyka (naszego 'kolegę')
Podziw! :)


A tak studenci radzą sobie bez lodówek ;)



Na bogatości! Oczywiście u nas <3 
Bo mamy lodówkę!


poniższe 2 zdjęcia przedstawiają przygotowania do wigilii akademickiej!
Była bardzo liczna i udana! Niestety, ochrona z akademika nam nie pozwoliła na dłuższą zabawę!!! :(



Zdjęcie wykonane tok temu. To zdjęcie przedstawia prawdziwego złodzieja jedzenia. Taki typ studenta, dlatego w akademiku trzeba pilnować swojej lodówki!!!






Wkrótce pokażemy Wam, jak robić 'kociołek panoramixa'-element każdej imprezy (a niedługo Sylwester!!!) ;)
Dziękujemy za uwagę :*
Miłego wieczoru!



M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz